lut 14 2006

Masowe chomikowanie


Komentarze: 1

W czasach odleglych komputer stanowil calosc, nie bylo za duzo peryferiow, byl tylko monitor, klawiatura mysz, mialo sie pare dyskietek, nie bylo internetu. Wraz z rozwojem technologi weszlismy w posiadanie Pen Drive'ow, przenosnych dyskow duzej pojemnosci, oraz niezliczonej kolekcji filmow i mp3. Sadze ze 99% procent kupowanych czystych plyt CD i DVD przeznaczamy na kopiowanie nowych multimediow, a mniej niz 1% przeznaczamy na zachowywanie wlasnej tworczosci. Uzywanie internetu sprowadzamy do odpalania nowych programow typu Kaazaa, E-Mule, DC++, czy Azureus po to aby sciagnal nam nowy film czy nowa piosenke. Czujac powiew fantastyki i majac pewne poczucie praktrycznosci uwazam ze powinny powstac w kazdym miescie centralne serwery zawierajace lokalne kopie wszystkich najnowszych filmow i piosenek. Nie warto sie oszukiwac powolujac sie na prawa autorskie i lamanie przepisow podczas kopiowania cyfrowej tresci wprost z internet - obecnie to robimy, roblismy i bedziemy robic - piratowac. Stworzenie centralnych serwerow miejskich zapewnilo by nieoceniony dostep do cennych zbiorow, pozwoliloby na obejzenie wielu najnowszych produkcji, odciazyloby internet, spadloby wytwarzanie ply CD i DVD, ktore i tak laduja raz obejzane na polce, nie ma z nich wiekszego pozytku. Centralny serwer ze wszystkim i szybkie lacze 10Mbit dla kazdego za 5zl na miesiac. To jest idealne rozwiaznie dla przyszlosci.

(446)

~Alex

high_tech_blog : :
14 lutego 2006, 11:55
:D Genialnie to wymyśliłeś. Załóż więc, że produkujesz program, gdzieśtam przeczytałem, że liczy się \'dobry kod źródłowy i czas\'. Więc robisz cośtakiego przez rok, program okazuje się zajebistym hitem na rynek krajowy, potem światowy. Ale że wszędzie mamy centralne serwery miejskie - Twój program dociera do odbiorców bez płacenia, czyli jak pewnie udaje Ci sięzauważyć - nie masz z tego kompletnie nic. No, może poza satysfakcją. Ciągnąc dalej ten wątek - firmy nie produkowałyby gier/programów użytkowych, bo ich działanie byłoby czysto charytatywne, jeśli państwo przyzwalałoby na kopiowanie cyfrowych treści. Nikt nie bawiłby się w tak drogą działalność charytatywną, więc firmy byłyby zamykane. Skoro 99% płyt czystych jest wydawanych do kopiowania np. filmów, ich produkcja zmniejszyłaby się kolosalnie, do tego jednego procenta, który wymieniłeś - wszyscy by ssali dane z serwerów. Nie wiem w czym tam robisz, ale pewnie w czymś związanym z tworzeniem ko

Dodaj komentarz